Może uda się pojechać do Lubiąża ; D Kaśkut już w autobusie, a ja mam nadzieję, że dostanę pozwolenie, bo jak na razie wie o tym tylko Kaśkut i ja xD Ale się uda ! Wierzymy, wierzymy!;*
Wczoraj ogólnie dzień udany. Urodziny i niespodzianka jak najbardziej się udały, potem mecz (7:3 dla Lubiąża ^^). A potem udana sesja.xD Potem na boisko, następnie sesja z Pawłem , no i do domku.
Na wf idzie się wykończyć. A na geografii można umrzeć ze stresu. Ja na szczęście nie zostałam zapytana.
Dzisiaj dzień przytulania, parę osób zaliczyłam.
Kułdę, noga mnie boli ;<.
Dobrze jest, jest cieplusio, jest wiatr ale to nic. Niedługo koniec roku.. Taak! Mam dość szkoły.;x
ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło,ciepło <3
yeyeye.
Angelikaa!< 3
- i wiesz ? czuła się źle . bała się , choć sama do końca nie wiedziała czego . nie mogła spać , jeść . przesypiała całe dnie , serce biło jej za szybko . to było coś strasznego .
- ojej , zakochała się ?
- pf , no coś ty . przytyła parę kilo .