photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 CZERWCA 2007

Tarnobrzeg - Lednogóra

A teraz może coś nawet ciekawego, a mianowicie opis wyprawy na "Lednice 2007". Start zaczal sie o godz 14:09 gdzie to ja i Lis pojechalismy do tbg gdzie nastepnie zaopatrzylismy sie w 18 browarow, 2 wina, zarcie, pićku i inne :D O 16:33 wsiedlismy do pociagu wydajac wczesniej 150 zeta na bilety (dojazd do Debicy to KOSZMAR...na odcinku Mielec - Dębica średnia prędkości do 20 km/h !!!! POWAGA !!!! ponad godzina jazdy !!!) Dębica, tu o 20:02 wsiedliśmy do pośpiecha ktory jechał aż do Świnoujścia, całym szczęściem udało mi sie znaleść wolny przedział w którym to we czwórke (a w poranek w piatke) spedzilismy kolejne 10 godzin i 544 km. Piliśmy, paliliśmy, śmialiśmy sie i wiekszość czasu przespaliśmy....:P:P Nad ranem ok. godzinki 4:00 dołączył do nas spoko klimatyczny ziomek Grześ ;) Poznań ( ooo TU HARCORE, KACOR :D:D) ledwo wytoczywszy się z pociągu uderzyliśmy na bistro w ktorym zakupiwszy grom fooda wessalismy go :D:D Bylismy totalnie NIETOMNI....do mnie i Lisa prawie nic nie dochodzilo poza jednym: JESC !!! 6:33 , wsiadamy i jedziemy do Lednogory gdzie nastepnie wysiadamy i o 7:20 zaczynamy marsz ktory trwa 2,5 h.....niosłem 30 kilowy plecak z tyłu i 10 z przodu przez 13 km.....odciski bolą....na miejscu odeszlismy kawalek od miejsca przeznaczenia....spotkalismy zajebistych ludzi z ktorymi odrazu sie zaznajomilismy a potem pilismy,uczylismy sie naszych lokalnych gwar ( czy wiecie ze u nich na twarozek ze szczypiorkiem mowi sie GZIK ?! xD) i umowilismy sie na woodstock....przespawszy sie 3 godzinki pod niamiotami udalismy sie wieczorkiem na pola Lednickie gdzie....KIMALISMY :D:D ...o 2:00 udało nam się przejsc przez "Rybke" nastepnie udalismy sie szukac autokaru ktory nas podwiezie troszeczke....znalezlismy i pojechalismy.....UFFF :D:D po godzinie 4 juz jechalismy do poznania.....gdzie bylismy jeszcze przed 5 .... z prostego braku mozliwosci na wykorzystanie wolnego czasu walnelismy sie doslownie na srodku dworca i uderzylismy w 3 godzinna kime.....totalny autsajder....wyglondalismy jak bezdomni albo jak narkomani :D:D (ale nie bylismy sami xD ) 7:50 - tu wsiadamy do pospiecha ktory zawozi nas do Wrocławia, we Wrocławiu siedzimy godzinke.....tam o 12:05 wsiadamy do Hetmana w ktorym spedzany razem z fajnym gosciem (ale tylko do Katowic) nastepne 8,5 h i 450 km.... o 20:12 jestesmy w Skopaniu :) Zegnamy Asie ktora juz niestety sama jedzie do Tbga i idziemy do domku.... Ogólne statystyki: Osoby: 4 (Ja, Asia, Lis i Kasia) Przejechany dystans: 1300 km + ponad 30 z buta :P Czas w pociagach: ok 24 h Wypity alkohol: 22 piwa, 3 wina, 1 nalewka (piwa wazyly z TONE w moim plecaku...) Zjedzony food: nie potrafie policzyc.... Cena wszystkich biletów: 300 złotych Ogólne fundusze: ok 500 zeta Wynik: ZAJEBISTA ZABAWA !!!! Dlaczego o tym pisze ??? A dlatego iż świetnie się bawiłem będąc zależnym tylko od siebie i przyjaciół. Żadnego przewodnika, opiekuna nikt nie krzyczał: RUSZAĆ SIE, POSTOJ, CISZA, SPOKOJ.....kazdy był odpowiedzialny za siebie....była to taka 3 dniowa ucieczka od domu, szkoły i ogolnego szamba....i wcale nie do konca bylismy na tym chrzescijanskim spotkaniu, pomimo iz bylo fajne....poznalismy bardzo wiele wspaniałych osob.....a najgorsze jest to ze w ciagu tego naszego zasranego życia mozemy juz nigdy sie nie spotkać =( To nic ze wiekszosc czasu pochlonela nam jazda, dla mnie to byla własnie najwieksza frajda....a dlatego iz kocham kolej i uwielbiam jezdzic pociagami....a jest to zasluga pewnego glopiego okresu w moim zyciu =) Ja chciałbym podziekowac mojej Asi =* za te szalone 3 dni ... (i za to ze mocno grzala jak było zimno czy to w pociagu czy "pod chmurka: :P i ze leczyła w Poznianiu moja NIETOMNOSC słodkimi całusami xD) oraz Lisowi i Futrowi za towarzystwo....za rok powtarzamy to.... Kocham Cie Joanno =*=*=* o lol....zapomniałem że dziś miałem imieniny :P:P:P .... TYLKO BEZ ZYCZEN PROSZE !!!!

Komentarze

oiksenia pociąg bez końca :D:D
kolej i podróze uwielbiam. tylko jakbym jeszcze taka roztrzepana nie była...
07/06/2007 16:40:02
~lisu taaak pięknie było... co nie zmienia faktu że.... WYCHYLYLYBYMY..... Łopolisz? - Łopole
07/06/2007 14:12:52
mybluevelvet a mnie nie było.
ale jakoś nie żałuje.
nie miałam swojej ekipy żeby jechać.
a poza tym...
kurwa, jak się ma humor wiecznie zjebany to sie nigdzie dobrze nie czuje i lepiej kurwa nigdzie nie wyłazić :|
no.

ale fajnie, że było fajnie.
05/06/2007 18:51:04
hiszpana .:D:D::D niezly taki stray .:D:D::D
pewnei ma jescz eklozet jak z dnia swira?:D:D::P:P:P:*
05/06/2007 17:08:55
nothing0else0matters No problem. Kiedy 1 lekcja?? \


A serio nie umiesz?? xD xD
04/06/2007 22:58:12
triinu00 o wy mendy i nie powiedzieliście ze jedziecie na Lednice !
Wrrrrrrrr !!
04/06/2007 16:08:52
Użytkownik usunięty zazdroszcze xD a woodstok to moje marzenie.. spełni sie może niebawem ;)
04/06/2007 14:55:49
~asia Ach....te pociągi uwielbiam je..........=D
musimy powtórzyć te 3 wspaniałe dni.....=) =*
04/06/2007 14:39:51
nothing0else0matters nie to nie;p to nie złoże życzeń;p a pozdro dla ekipy ;p

04/06/2007 14:36:06
mylifeinmyeyes wiesz wszystko spoko spoko ale nic nie wspomniałeś o przeklętych smsach do kogoś...
jak dzis zobaczyłam te esy to miałam ochote ci nakopać i nadal mam ale już mniejszą...

darowałbys sobie bo to jest załosne ;/

ale poza tym spoko ;] pozdrawiam ;]
04/06/2007 14:28:06
~swiergol999 wygląda jak by ten pociąg nie miał końca ;] hehe
04/06/2007 10:01:49

Informacje o fibonacci


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24