Szczęście. Pragniemy tego cholernego szczęścia i przez całe życie do niego dążymy. Bo kto by nie chciał byc szczęśliwym? Powinniśmy się cieszy z tego, co mamy. Z tego ,co nam daje życie teraz, w tej chwili. Tylko dla nas to za mało. Bo nie łatwo jest się pogodzic z czymś, czego nie chcemy. Ale przyszedł czas,żeby to zaakceptowac.Innego życia niestety nie będzie.
I pewnych rzeczy nie jestem w stanie pojąc. Może dlatego,że jestem tępa lub coś. Ale dlaczego za każdym razem ,gdy upadamy, wpadamy do coraz głebszego dołka? Z którego , za cholerę, nie można wstac? A jeszcze bardziej dobijające jest to,że ludzie stoją koło Ciebie i patrzą jak ty siedzisz w tym dołku i nie możesz się wydostac i nie podadzą ręki, bo wtedy bedą musieli się borykac nie tylko z własnym problemami, ale też drugiej osoby. I nie mówicie mi bzdur,że przyjaciel różni się od innej, zwykłej osoby. Bo przyjaciel potrafi Ci dac takiego kopa w tyłek,że się nie podniesiesz. Pomimo,że wstawałeś z większych podknięc.
' Idź do przodu z podniesioną głową'. Taa..łatwo mówic, gorzej zrobic.
B.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika fertile.