"A polish Poet and I sitting on a Rock
overlooking our mighty River...
"Nasza potężna rzeka", myślę, to jest ta rzeka, której dopływem tylko jest, między innymi, Missisipi. Tak jak Wisła, Odra, Łaba, Tamiza, Ren, Rodan, Sekwana, Glomma, Sawa, Dunaj, Tyber, Barada, Papaloapan, Usumacinta i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej. Wszystkie te rzeki, jak i ta opowieść-rzeka, są dopływami tej "mighty River", tej potężnej rzeki, którą ja nazywam: "Wszystko jest poezją i tu, i tam, gdzie jest poeta". Ale lepiej bez czasownika: "wszystko poezją tu i tam, gdzie jest poeta". A jeszcze lepiej nie w narządniku, lecz w mianowniku (i bez przecinka): Wszystko jest poezja tu i tam gdzie poeta.
Płyń, Duża. Rośnij, mniejsza. Wieczystej drogi życzy - jeden facet nad Missisipi."