Mam dwadzieścia lat i jestem spod znaku bliźniąt: z jednej strony chciałabym być już żoną i matką, a z drugiej chciałabym imprezować na jachcie.
Na szczęście, póki co daleko mi i do jednego, i do drugiego. Chociaż imprezy na jachcie wydają się być bardziej odlegle. I w sumie to nawet nie są mi do szczęścia potrzebne. Na dzień dzisiejszy wystarczy mi to, co jest teraz.
http://instagram.com/p0lencja/