Tatuś był taki śmieszny Ideały ciężkiej pracy nigdy mu nie przeszły I kochał nas przez cały czas Przez to zmiękł a mężczyzna musi być jak głaz Dlatego kiedy sypiał z mamą Mama była smutna rano
O sobie: Jestem ostatnim wiedźminem tego plugawego świata. Noszę swoj srebrny miecz którym wymierzam sprawiedliwość ścinając głowy niewiernych. Moimi atrybutami są niezłomna wiara we własne siły oraz fajne buty.
Tutaj umieszczam skromną dokumentację z moich małych codziennych krucjat. Może kiedyś spotkamy się na szlaku lub w tramwajum mój drogi czytelniku...