No heeej ;)
Trochę dawno mnie tu nie było. Ale jakoś nie mam ochoty dodawać posty i tu i na bloga :p
No ale jak już jestem, to coś napiszę ^^ Wakacje zleciały bardzo szybką, ale w sumie to się jeszcze nie skończyły . Wczoraj jechałam z pączkiem pociągiem do Milicza nad zalew ;d Pojechałyśmy same, ale spotkałyśmy tam wielee osób. Było mega. Dziękuję za te wszystkie głupie foty z wami :D Tylko w najmniej odpowiednim czasie pjechałyśmy już do domu -.-
Dzisiaj byłam z pysiaczkiem na rolkach pod chudy city, i tam był pączek z Karoliną ;) Posiedziałyśmy chwilę i pojechałyśmy z dziewczynami na dół, ponieważ jeden chory umysłowo człowiek mnie denerwował, mam nadzieje, że teraz to czyta. Pozdro dla ciebie, za zepsucie humoru :):* Nie wiem jak mogą się rodzić tacy ludzie :)
Wszystko, ciał <3 ;)