Wczoraj i dziś u Karola

Nie ma to jak wieczorna przejarzdżka bokiem gangsterskim bmw 7 a potem chill na cherbatce. Straciłem dzisiaj kochanke bo tak to chyba można nazwać, a nawet fajnie to brzmi. Potęsknie za nią troche jeszcze bo ciągle mi siedzi w głowie. Jutro w NRD krecą harlema może się przejde z Koniecą. W sobotę oluś ma chate wolną coś czuje że pizde wyłapie bo potem do miasta lecimy, i znowu o 5 rano powrot na piechotę :DD tylko teraz pogoda gorsza. Ale sie wyrzyje na pb na poryciu !! :D Jutro czwartek :// wfy i praca pisemna z polaka za dwóch godzinach ;// i jeszcze ta świadomość że nie mam co robić po szkole, a zawsze tak miło mi sie konczyło lekcje z myślą że sie z nią zobacze dziekuję dobranoc .