Któregoś późnego wieczora, wraz z moim współlokatorem, postanowiliśmy pokazać koleżance, jak ma trafić na naszą stancję. Postanowiliśmy ponalepiać na mieście strzałki. Trzeba było jakkolwiek uważać na policję, która mijała nas kilka razy. W końcu przy prawie ostatniej wlepie zauważyła nas Straż Miejska... MANDACIK :D:D:D