Nie ma to jak wspomnienia.

Kurde. Nie wierzę.

Nie wiedziałam,że mam aż tyle starych zdjęć. Przypadkiem na nie trafiłam i to...i to masakra!

Jejku o ilu rzeczach, zdarzeniach, nie wspominając już o ilu ludziach, człowiek zapomina. Zdjęcia jednak dobra sprawa, miło było sobie tak powspominać.

Zaczynając jak się jest małym bobasem, przez cały okres dziecięcy, podstawówkę, gimnazjum, liceum, aż teraz po dorosłość, samodzielność, odpowiedzialność i studia.

To tak dziwne uczucie obejrześ stare i starsze fotografie i zobaczyć, jak bardzo się zmieniłeś.

Wówczas człowiek zaczyna zastanawiać się nad tym, co było miłe, o wszystkich wspaniałych przaygodach, dniach, ludziach, bądź o swoich błędach, których obiecywał sobie, że nie będzie powtarzał,a i tak to robił, o tych gorszych dniach, o wszystkich swoich upadkach i nieudanych próbach.

Dzisiaj już wiem, że jestem człowiekiem zadowolonym z siebie xD

Teraz tylko starać się o ten staż, ale przede wszystkim nauka, rozpoczęcie badań i co...I co kur. ja nie dam rady?! Hahaha ;))

Ale dzisiaj przed nauką i tym wszystkich impreza otrzęsinowa! Lecimy na wsp, potem drake lub cina :D

Buziaczki dla moich bliskich :* i mojego Misia :*

DZIĘKUJĘ WAM ZA WSZYSTKO :*

-tylko Wy jesteście przy mnie zawsze... :*