Ostatnio lubię się zmęczyć. Choć jest to zmęczenie inne niż to które dopadało mnie do tej pory. Kiedy mijają mnie inni ludzie zastanawiam się co ich skłoniło na tą samą ścieżkę. Może ją znają od lat a tylko dla mnie jest nowa? Może też są tu pierwszy raz ? Raczej wyglądają na bardziej doświadczonych. Mają miny obytych smutnych ludzi. Nie wszyscy cieszą się z tego co mają i wciąż chcą więcej. Ja w sumie też chcę więcej ale doceniam to co jest teraz. Bo jest jakoś najlepiej.