No i udało sie:) Doprowadziłam mój pokuj do stanu sprzed tygodnia:)
Uwierzcie ze to było baardzo trudne...
Teraz ani pies ani dzieci nie mają wstepu do pokoju...
mój plan działania:
1) kawa
2)papieros
3)COMA na ful
4)wywaliłam wszystko z szafek
dalej jakoś poszło samo
tak sie rozpedziłam ze wymyłam podłoge i okna XD
tylko ze teraz mój pokuj nie jest wcale podobny do mojego pokoju;p
jakoś tak pusto...