Zdjęcie z wczorejszej wizyty w parku :):)
Ha i moja Justi zdrowieje, ide zaraz do niej :):) W sumie dopiero co przyjechałam, ale żem się spiekła :P Na szczęście nie na raczka :)))
Nie mam czasami motywacji żeby przestać myśleć nad moim "dziwnym" losem ... Czasami zastanawiam sie co mogłoby być inaczej !! Gdyby nie pare zdarzeń z życiorysu O_o Tylko czy było by lepiej !! Tego nikt nie może mi powiedzieć, zostają spekulacje ...
Do mnie: nie napalaj się, wyluzuj i bąć na dystansie !! jak lubi to zrobi to co obieacał
Ja: ja nie umiem się nie podniecać
Do mnie: spokojnie na wszystko trzeba czasu
Ja: ale ja chcę wszystko tu, teraz, zaraz !! wszystko albo nic
Do mnie: z tym nie da się tak hop siup ... posłuchaj, lepiej będzie nic nie sugerować ... daj mu troche czasu, może on nie wie co może
Ja: a może wie co może, ale nie chce mu się tego robić bo po co ?? dla mnie ??
Do mnie: nie ceń się za nisko, będzie dobrze !! zaufaj sobie, czekaj i bąć cierpliwa, wszystko przyjedzie z czasem
Tak chciałabym uwierzyć !!