z Kasią , photoblog.pl/katakasia
dzień jakiś pogrzany, pojechaliśmy pograc chwilę na bulwar, pośpiewaliśmy, potem koło studni czarownic, ja pierdole... Jakiś gościu doczepił się do nas, że mamy zagrac 'szła dzieweczka do laseczkaa...' i odstawiał jakiś teatrzyk, zaczepiał każdego, kto przechodził koło niego. Maliniak się zwie, ja pierdole, ale dał mi ognia - szacun. Potem do tesco, troche bałem się wejśc, ale jakoś tyłami dałem rade, zjedliśmy po lodzie, potem z Aśką poszliśmy na ciastka, ona kupiła sobie ciastko gyros, a ja ciastko kapuśniak , dwie sztuki. Boże, jakie to było obrzydliwe, ale jedno zjadłem, bo byłem głodny, połowe drugiego oddałem apsik... KFIAAAATOOOOH - proelomaneduj sie dalej, żałosne...^^ Byliśmy na nowym placu zabaw, w tej rurze jest zajebiście, będziemy tam siedziec przy słoneczniku, głosnikach i układac własne teksty, hahahaha 'a mileeeeena to maciooora'. Jutro przyjeżdża Monika z Piotrkiem i dwoma dzieciakami, Milenką i.... ups, forgot... ALE ZOBACZE MILENKE<3 oni są z Leszna, na święto zmarłych jadę do Leszna, ale nie do nich, odwiedzę stodołe asosa ,heuheuhue. Już się spakowałem, piórnik wypchany , a na koniec roku nic nie bede w nim miał, założe się. Muszę jakoś skombinowac szlugsony do szkoły, w sumie nie wiem jak, chyba trzeba będzie buy.
Dobra słuchajcie, założyłem ten pseudo fan page, ale proszę was, bez hejtów. Robię to tylko i wyłącznie dla was, dużo osób piszę, że chce miec mnie w znajomych na fejsbuku, ale to nie możliwe bo jak wiecie jest takie coś jak limit na 5000 znajomych, lipa. Dlatego każdy kto kliknie tam 'Lubię To' NA TEJ STRONIE bedzie blisko mojego photobloga, bedzie wiedzial kiedy notka, bądź nawet co u mnie, tam też będę pisał jakieś pro statusy, więc warto. NIE ZMUSZAM, żeby nie było.
łaczałt and kery on.
czas nie stanął w miejscu , nie było mi żal.