Wróciłem, sporo powiadomień było.
Jak było u babci, emmmmmm....
Sobotę mało co pamiętam, bo w sumie szybko max zleciała, miało być upojnie i było, chyba nawet za bardzo.
Dzisiaj, Uniejów.
Koncerty super, Wilki i inni...
Jutro wyczekiwany poniedziałek, musi wszystko wypalić!
Kochany piesek podbiera mi chipsy..
Nie ma co pisać, ale sporo się zmieniło :)
Piąteczka ziomeczki!
9 LUTEGO 2015
4 LUTEGO 2015
1 WRZEŚNIA 2014
31 SIERPNIA 2014
28 SIERPNIA 2014
28 SIERPNIA 2014
27 SIERPNIA 2014
26 SIERPNIA 2014
Wszystkie wpisy