Dzisiaj Dąbrówka, trochę refleksji. Jej makabrycznie biedne są te zwierzątka. Co to za uczucie, gdy mówisz do psiaka, a on patrzy jakby rozumiał, tymi biednymi oczami, w których tkwi doświadczenie w bólu, tęsknota i ciepło. </3 No ale nie powiem, że nie było wesoło. Pozdrawiam Pawełka i Ślepego. :* Trochę zmęczyło mnie to wszystko, ale fajnie jest się czasem oderwać od rozmyślania i zagłębiania się w czymś, o czym dawno powinno się zapomnieć, co dawno powinno się wymazać z życia. Jak to boli, kiedy osoba, która była kiedyś tak blisko, którą miałeś na wyciągnięcie ręki, teraz, gdy Cię widzi, spuszcza wzrok, nie mówiąc nawet zwykłego ''cześć''.
Fajny wieczór, dzięki siostra, że jesteś.. <3
.
.
.
.
.
.
znowu to słowo, zapach, dźwięk,
jo, nara