Koniec z imprezami i dyskotekami, teraz tylko teatr, filharmonia i kawiarnia. Czujesz ten sarkazm?
Siema kolego, nie pozbędziesz się tych wspomnień, zakręciłam twoim światem lepiej niż ktokolwiek.
Jestem kobietą niezależną, to że mi się podobasz nie świadczy o żadnym uczuciu, kochanie.
mam siłę by walczyć, nie mam tylko po co.
pamiętam dzień, w którym nasze spojrzenia spotkały się po raz pierwszy.
Bo lubię gdy sie starasz, gdy z zazdrości Ci odpierdala.
Ochota na szybki rozbieg i uderzenie łbem o ścianę.