photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 KWIETNIA 2010

jep.

Niepodobał mi się dzisiejszy dzień.

Obiad z mamą w vedze -.-

naleśniki i zupa szczawiowa.

A potem lody w galerii.

jakaś kurwa masakra.


Wyluzowałam się trochę w samochodzie.

Jeździłam z troche zjaranym Jołym od Bielawy do Wro.

i szukaliśmy siebie w sobie, paląc i słuchając prodigy.


Nic kurwa nie kumam.

moja matka najpierw wyskoczyła z tekstem że już starczy odchudzania

a jak powiedzialam ile waże to nagle,

"a to spoko, możesz się odchudzać, ja całe życie tyle ważyłam i czułam się gruba"

dzięki mamo.

to nic że ma 156 wzrostu i ważyła 48 kg.

nie ważne.


ja będe lepsza.

160 i 40 kg. i chuj

jutro do konca majówki nic nie tknę.

nie cierpię jeść.

nie cierpię.


jeszcze kurwa te jebane tabletki antykoncepcyjne

przez które musze rzucić palenie

i prawdopodobnie będe cały czas głodna.

mega<3

Komentarze

queentry trzymaj się ;****!
30/04/2010 15:33:14
ushjo usłyszałam podobny tekst nie dawno.
milutko..
30/04/2010 13:56:18
~rozmiarm zazdroszcze nienawisci do zarcia, ja je kocham i to z kazdym dniem coraz bardziej ;(
30/04/2010 7:13:31
lostinwarsow rozwaliło mnie to co twoja mam powiedziała. super. rodzice są najlepsi po prstu:/ jesteśmy w 90% tak popierdolone przez nich:////
30/04/2010 0:27:01
lostinwarsow rozwaliło mnie to co twoja mam powiedziała. super. rodzice są najlepsi po prstu:/ jesteśmy w 90% tak popierdolone przez nich:////
30/04/2010 0:26:50