Po dwieście czterdzieste piąte: Sen z Tobą w roli głównej.
Nie mam weny. Macie obrazek z netu!
Dzisiejszej nocy przekonałam się, że te wspaniałe, cudowne, perfekcyjne sny jakie zawsze chciałam mieć
są koszmarami. Pokazują one świat lub sytuacje wyidealizowane, lub takie które nigdy nie będą miały już racji bytu :(
Dobranoc.
+Proszę o głosy na moją pracę tutaj: www.photoblog.pl/faffy/139593212