masakra, nie jestem w stanie opisać emocji które teraz we mnie siedza. Już dawno nie byłam taka zła, i chyba jednoczesnie szczera dla kogoś kto mnie mocno skrzywdził. Nie nawidze mieć "przyjaciół" którzy są jak wszystko jest okej, albo jak potrzebują mojej pomocy, nie Magda koniec z tym..
terazm mam wazniejsze sprawy na głowie, musze sie zając teraz swoimi sprawami bo są duzo wazniejsze i napewno przestać się tyle denerować bo to zle na mnie wpływa ajaj..
Tracę wiarę w ludzi.