dla heitków i ich ciekawości !!!
cholernie interesuje wasz nasza przyjaźń!!! I mam wrażenie w niektórych pytaniach, że po prostu nam zazdrościcie!.
no to zaczynam. z malwiną znam się 9 lat poznałyśmy się na JG w wakacje miałyśmy lat 10 i 8. Jak to dzieci bawiłyśmy się spedzałyśmy ze sobą każdy dzień no oczywiście były jeszcze inne koleżanki ale i tak my dwie najlepiej się rozumieliśmy. nikt inny nie rozumiał nas jak my same :P nic dodać nic ująć lata dzieciece były doskonałe. czym starsze się robiłyśmy tym było wiecej sprzeczek na dzień dzisiejszy były to pierdoły. głupoty. No ale nic sie na to nie poradziło. kilka dzieciąt radzy byłyśmy wystawione na próbe. nie da się tego nawet zliczyć kilka radzy ta przyjaźń miała się na dobre skończyć i może o pierdoły może i nie. Nie ważne!dałyśmy rade! przetwałyśmy. jesteśmy różne mamy inne perspektywy życiowe ale jednak gdzieś tam ta droga się krzyżuje i dogadujemy. Nie ma ludzi idealnych same nie jesteśmy na naszych kontach są pewne słowa które nie powiny być wypowiedziane, uczynki które nie powiny się wydarzyć itd. No ale to tylko kolejne wyzwania. próby które wcześniej czy później przejdziemy I może one zostają gdzieś tam w umyśle ale staramy się to naprawić jakość nie zawsze wychodzi. no ale pracujemy nad tym całe życie przed nami. Dużo o sobie wiemy a czasami jest tak jak byśmy rozmawiały z kimś całkiem obcym, jest to czasem irytująca ale do przeżycia. jesteśmy oparte czasami o mów przyznam się lubie dawać pociski nie wiem jak ona to robi, że to wszystko wytrzymuje. Moje rodzeństwo tego nie wytrzymuje. A ona jak by tarcze miała. czasem mam też, że jak mnie zdenerwuje to obraże ją mega to jeszcze śmiele spojrzy w oczy i powie tak wiem kocham cię. gdzie czasem cobie myśle kobieto ty mnie powienaś znienawidzić. Malwina z czasem stała się moją siostrą i szczeże nieśle jej wychodzi mnie wnerwiać a od niedawna mamusią opierdzieli jak zrobie coś głupiego samemu! Jesteśmy dwie wariatki żadna sie do tego nie przyzna. no bo normalne jesteśmy haha. To nic ja się ciesze że mam takiego człowieka przy sobie i wam go nie oddam ona nie jest maskotka ani przedmiotem na sprzedaż!!! jest moim człowiekiem i chociaż nie mówie tego często. A właściwie wcale nie potrafie mówić o uczuciach emocjach itd wole to wyraźić na papierze NIE PUBLICZNIE!! ( to że tu udostepniłam kawałek życia nie świadczy, że wszystko) tylko tak normalnie :) koniec . dobranoc ptysie e
http://ask.fm/Paolciiaa