Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów,
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałabym chyba byś był tu.
j e s t
chcę znów poczuć, że żyję,
łza do oczu płynie,
Dosyć mam już powoli, w nocy strach nas znów goni,
miałaś być tu nie pozwolić, żebym sięgnął po broń
d o b r z e
I znowu wale krechę z myślą, że będzie tą ostatnią
I albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto