a gdzie prawdziwi ludzie?
tacy z którymi można przebywać.
AUTOBUSOWI LUDZIE, pisałam kiedyś takie coś w swoim pamiętniku,
na starannie wydzielonym przerywaną linią, górnym kawałku kartki.
ludzie w autobusach są niezmiernie interesujący ^^
jadąc do szkoły, jak zwykle, tym samym troche spóźnionym trolejbusem, z tymi samymi ludźmi, no prawie.
jest taka para... oni sie nie wstydzą, oni sie kochają i nie ukrywają tego.
całują się, przytulają, nic w tym złego, ale są ludzie którym to przeszkadza.
pewna starsza pani tak do nich " zamiast się tu miętusić, lepiej idźcie poturlać
się w śniegu za przystankiem" xD
phi, tarzanie się w śniegu to chyba najbardziej hardcore'owa zabawa dla zakochanych xD
DaSHBORaRD