Odechciewa się czasami kurwa wszystkiego. Dlaczego nie może być po prostu spoko? Dlaczego ciagle musi być coś.
Babciu, tak bardzo bym chciała z Tobą porozmawiać. Zostałam sama gdy odeszłaś. Bo to Ty byłaś mi najbliższa i to do Ciebie mogłam zadzwonić w każdej chwili i z każdą głupota. Zawsze. Tak po prostu. Tak bardzo Cię potrzebuje. Tak bardzo..