Poniedziałkowa burza.

Jaram się tym zdjęciem wlasnego autorstwa.Oczywiście photoblog psuje jakosc no ale to norma. Nie łatwo bylo stac przez 20 minut i robic zdj błyskawicom .

Więc zaczęło się. Zaczęło się to wspaniałe lenistwo. Spanie do południa , chodzenie spac o 3 w nocy. Te wszystkie wypady. Zero stresu i do tego ta pięlkna pogoda. Wspaniali ludzie i wspaniałe wakacje tak te muszą byc cudowne i będą zapowiedzią cudownego roku szkolnego. Teraz może byc tylo lepiej. Wypady nad wsiłę , shoping all day , no i za  tygodnie upragniona Wielka Brytania a następnie Rzym jeszcze raz. Zapowiada się ciekawie i cudownie. Już się jaram tym wszysktim . Postanowiłam że te wakacje musze wykorzystac na maxa . Zero zbędnego siedzenia w domu i nudzenia się .Codziennie coś , gdzieś z kimś. A noce spędzone z filmamii i książkami.Tak to będą zdecydowanie najlepsze wakacje i na pewno nie bedą zmarnoiwane. 

'' Żeby do czegos dojsc , trzeba ruszyc w drogę ''