Moja droga wije się jak wąż w płomieniach
Czułem wyrzuty, to nie był mój błąd, to błąd sumienia
***
Wkurwienie sięga zenitu, nastrój osiąga nadir
***
Zabieram ze mną cię w ciemność, chcąc nie chcąc
Dziś poczujesz na własnej skórze to piekło
Bisz !
_______________________________
Są tacy ludzie którzy potrafią
wyprowadzić cię z równowagi
nawet gdy twoja oaza spokoju jest tak bardzo głęboka !