Noc ma w sobie coś niezwykłego
co szczególnie skłania do przemyśleń.
Tymbardziej kiedy siedzi się do późna,
w zupełnie pustym domu.
Czas zająć się niektórymi sprawami i
zmienić to i owo.
Chyba już zbyt długo drepczę w miejscu.
Pora postawić sobie nowe, zupełnie inne cele.
Czuję, że to czas gorących wyzwań.
Nie jestem tylko pewna czy czuję się na to wszystko gotowa.