tydzień we Wro
walizka milion kilo
prawie spóźnione na pociąg
pomoc na schodach
GERSONA
przedwojenna z Dominikiem i Piaseckim
kamienica
sobota u Asi i Bartka
narąbana Ewa
fajna Asia
kluby
niedziela czyli chyba dużo deszczu :D
poniedziałkowo - urodzinowo
w sandałach do parku w deszcze - zawsze spoko
kamasutra - daję okejkę
wtorek to sky tower z Dagą i Adamem
miasto, leżakim , wyspa
płakanie bo COMA i Ewa szczęśliwa
później gra w karteczk
najebana Sasza
obiad o 1 w nocy
Ewa tak bardzo ma wyjebane na gotowanie ;(
środa zdjęciowo, melanż z Daguśtą
przedwojenna
casa
lavos - pusty
konkurencja - mudżyny
wściekły pies - bracia i ten trzeci :D Driny- zawsze na tak! :D
Dominik czekający do 5 rano :P
najebane w trzy dupy
hot dog zjedzony w sekunde
rozwalony karton l na poważnie
Sushi z Dagą
pojedzone
spacerowo na rynku
z piękną różyczką
i piwko z nimi ;)