Nasza nowa podopieczna Rysia-żółw grecki."adoptowana " na wielkie prośby mojej młodszej córki.I oto jest.Jej porzedni właściciele musieli ją oddać ze względu na małe dzieci,które jak to dzieci lubią nosić zwierzaki i żeby żółwiczce nic się nie stało ,dla jej dobra postanowili ją oddać.
Piękna z niej gadzina.