Pieerdole nie ma nic gorszego niż 1,5 godziny w pociągu zajebanym ludźmi jadącymi na woodstock, a to wszystko przede mną:/ Zaraz wyjeżdżam z Zielonej i zmierzam do Słubic!
Najważniejsze Iphone odebrany, aktywowany, więc nie muszę się już o nic martwić:)
W focusie niespodziewane spotkanie z Żanką i przy okazji Bieliberkami:)
CHCE JUŻ BYĆ NA MIEJSCU