photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 SIERPNIA 2010

Gołąb.

Gołąb. Nie lubię gołębi. Nawet chyba się ich boję. Ale w sumie temu zazdroszczę. Siedzi sobie taki na dachu, robi kupę gdzie mu się podoba, lata gdzie zapragnie... Od czasu do czasu znajdzie sobie jakąś łądną gołębicę, z którą się nie musi wiąząć; uskutecznia z nią krótki romans, którego owocem jest kilka jajek i tyle. Nikt mu nie mówi, że ma przestać przeklinać, nikt nie wrzeszczy na niego, kiedy przypali ziemniaki na obiad. Nikt nie robi mu nadziei na miłość, odlatując po krótkiej chwili, kiedy pojawią się przeszkody. Nie musi też pisać matury, żeby zarobić w przyszłości na papu...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ewelajkaa.