Jak było?
Fajnie.
Była
puszka piwa. Było towarzystwo. Przeważnie z
B. Było trochę
pogo. Było też
reggae.
Był i on...Dosiadłam się z B. do stolika przy którym on siedział z znajomymi.
Ciekawe co sobie myślał. Raz zauważyłam,że niby patrzy na kolegę (który siedział obok mnie) ale jednak spojrzenie poszło bardziej w bok.. Ja? B.? Kto go tam wie...
^^Poza tym traktował mnie jak powietrze. Przyjrzałam mu się. Ładny. Ładny no. Ładny !.
Nie oczekuę wiele...chce tylko poznać... dużo?
chyba mam małegokaca moralnego.... aż się koleżanka pytała z kim ja przyszłam o_O no co?
Chcę być pomylona, pomyleni nie dają się głaskać !.