69

Anno, do Ciebie należy zdj nr 69 <3 haha.

Dzień pełen wrażeń jak zresztą wszystkie ostatnio... ;]

Wieszanie (przybijanie gwoździami/szpilkami/pinezkami??) plakatów, pominę fakt, że pełniłam rolę "trzymaczki" pudełka z tym żelastwem.Ale to jest bardzo ambitna praca, co wy chcecie? ;dd

Występ podobno się udał. Śmiechu co nie miara, ludzie jak ja kocham to nasze 28 ;] Nieważne są usterki techniczne ;] Jakieś urozmaicenie było przynajmniej ;]

Cieszę się niezmiernie, gdyż moje palce zasuwają po klawiaturze w zastraszająco szybkim tempie (tak, to jest przenośnia; chodziło mi raczej o nagły napływ weny twórczej). Tym lepiej dla mnie, bo jutro mamy wolne od szkoły <3 a zarys felietonu by się przydał i historię zacząć czas ;]

To z jaką lekkością omijamy spr z polaka jest niemożliwe ;]

Zaraz napiszę litanię wymienną do tej pani na zdj <3 mojej najdroższej  ;**

A! No jak mogłam zapomnieć. Za zwieńczenie dnia KFC, łażeniem po Empiku i czytaniem poradników dla matek i oglądanie "obrazków" w pozycji dość dziwnej (sprzedawcy w obu przypadkach musieli mieć dziwne skojarzenia) dziękuję, nie komu innemu, tylko Sebulkowi <333