Spróbujemy coś napisać.
Tylko pisać się za bardzo nie chce,
a nawet jeżeli, to napisać trudno.
Bo od pisania ręce bolą.
Pisać znaczy myśleć,
a z myśleniem ciężko.
Można by napisać książkę,
o problemach z pisaniem.
Tylko po co pisać?
Przecież pisanie jest takie trudne.
Ile chwil trzeba spędzić,
żeby napisać coś sensownego.
Tyle bezsensownych liter
składać w wyrazy, zdania
i przepisywać je z pamieci.
Oto kolejny z nędznych wykładów wujka Łatka (czyt. Kuzyna)