Ogólnie jest koszmarnie. HS sobie dzisiaj już odpuściłam. Czeka mnie j. angielski, historia. Koszmar, to dopiero poniedziałek a jutro wtorek a gdzie piątek?! Jeden pozytyw z podstaw projektowania dostałam 5- za kapitułę rzymską. Męczyłam i wymęczyłam, a za szkice robione dzisiaj rano 3, jest dobrze. Bo pan dał tylko dwie 4 a reszta poniżej. A jutro? Z matmy spr oddaje, koszmar. Ciekawe jak to wyszło... No i spr z HS, kart z angielskiego, mini spr z historii.
Nawet gdybym nie dawała rady to muszę dać... Wstyd by mi było szczególnie przed rodzciami... Zrezygnować, a ile wydali już na tą szkołę kasy, starali się pomagali. Za to im dziękuję! Są wspaniali. Wytrwam do końca. Postaram się.
Dobranoc.