Ja to jestem ofiara losu. Potrafię sobie zdobić krzywdę, nawet nic nie robiąc. Tak!JUż tak kiedyś było, że przeleżałam cały tydzień w łóżku bo mi nagle coś w biodrze strzyknęło, podczas gdy, spokojnie siedziałam sobie na fizyce :P
Tak też i wczoraj, w lewej ręce, coś ot, tak mi się przemieściło w nadgarstku. Spoko. Szkoda, że dzisiaj boli aż od łokcia i z każdym ruchem coś mi tam niemiło chrzęści xD
Panie i Panowie: poznajcie: <Etti>
Przymulony dzień zakończony flirtem z kelnerem w CoffeeRepublic na Sławkowskiej xD
Miodzio! Kazał Was pozdrowić, tak więc: Pozdro od Kelnera!
( Szkoda tylko, że był blondynem ); )
Filozofia na dziś: Kiedy moja sinusoida szczęścia przestani być po prostu PROSTĄ?! Niech trochę podskoczy (:
-Ty fajnie i ciekawie mówisz. Lubię cię słuchać.
-O, dzięki!
To już trzecia osoba mi to powiedziała :D