Jestem pierdolonym leniem.
Nawet nie chce mi się tu pisać, ale dodaję nowe, żebyście nie musieli patrzec już na te moje 'robale'.
Generalnie to muszę ruszyć dupsko i pofocić jakichś ludzi...
Btw. jestem z siebie dumna, wstałam dziś o 11, a nie jak zazwyczaj ostatnio o 15.
I czasem nienawidzę tego wolnego czasu.
Die die die my darling