Boże, jak ja tu dawno nie pisałam. O.o
w szkole... nie zaciekawie. Nie licząc szkoły, w sumie też zajebiście nie jest...
Znowu pojawiłeś się Ty, i znowu wszystko zrujnowałeś. Haha, zabawne : )
Myślałam że wyrosłeś już z takich zabaw, no ale jak widać... myliłam się ; )
Piszesz jedno, robisz drugie... gdzie w tym wszystkim jest jaki kolwiek sens ? ; )
A co do Ciebie.... jest idealnie : *
Wybaczyć i zapomnieć? Nie jestem ani Jezusem ani nie mam ALzcheimera.
Tylko obserwowani przez użytkownika enoughtxo
mogą komentować na tym fotoblogu.