Kochany brzuszku - przepraszam za te wszystkie motyle.
Kochana poduszko - przepraszam za te wszystkie łzy.
Kochane serce - przepraszam za ten cały bałagan.
Kochany rozumie - miałeś rację.
Czarne dni są dopiero naprawdę wtedy, gdy nic nie jest w stanie powstrzymać łez napływających Ci do oczu.