Znowu slysze glosy ze scian i podlogi.
Czy to normalne?
Widze rzeczy ktorych nie ma.
Czuje sie oklamywana.
Jakbym uczestniczyla w spisku przeciwko mnie.
Nadchodza czarnobiale chmury, nie wiem czy uciekac, czy zmierzyc sie z nimi. Wiedzac na wejsciu, ze upadne.
Zyjac wspomnieniami i marzeniami o przyszlosci zapominam zyc terazniejszoscia .
Czekam, czastka po czasteczce upadajac.
Amen.
http://www.youtube.com/watch?v=9muzyOd4Lh8