A dzisiaj na matrixie pani się wkurzyła, że dziewczyny pisały liściki.
Powiedziała, że skoro my jej nie szanujemy, to ona ma nas gdzieś i mamy sobie siedzieć do końca lekcji.
Wszystkie się oczywiście przejęły ^^
A na rosyjskim sobie w cztery grałyśmy w państwa i miasta, bo pani kazała skończyć tłumaczyć tekst i sobie wyszła.
Na jej miejsce przyszła pani od biologii :/ na szczęście się nie wtrącała ^^
Dostałam 5 z chemii.
Oczywiście, że się chwalę 
_______________________________Żadnych zaproszonek, obrazków z literek i cyferek i $ł!t@$nEg0 p!$eMk@, bo powybijam jak muchy.
Z zaproszonek nie korzystam