Moja ręka
Moje bransoletki
I jabłuszko od Natalii :D
dzisiaj śmieszny dzień...
na historii pan pyta: Co to jest monarchia stanowa?
ja odpowiadam: Król, sejm, senat i Giertych...
Natala cały dzień się ze mnie śmiała
Albo na PO
Pan: Bo wasza klasa to taka feministyczna jest (bo same dziewczyny)
Ja: Lesbijska raczej bym powiedziała...
Pan to słyszał... Taktownie stłumił śmiech...
i parę innych przygód też się przytrafiło...
Z Natalą robiłyśmy pracę na godzinę wychowawczą (to już chyba 3 tygodnie)... powiedzmy, że ją zrobiłyśmy... ;p
pozdrawiam :*