Sandra o Natalii:
Więc Natka to taka mała słodka osóbka, ale nie dajcie się zwieść pozorom. Jak trzeba to zrobi dookoła porządek ;p
Rocznikowo może się cieszyć cudowną pełnoletniością. No ale datowo jeszcze musi troszkę poczekać ;p;p
Pseudonim artystyczny: Ziuta
Stan: zajęta. Ma już męża (Szymka) i kochankę (mnie ;p). Macie czego żałować, no ale nie można mieć wszystkiego (chyba, że jest się nami, co jest niemożliwe ;p)
W przyszłości chce zostać policjantką, żeby się nie przemęczać ;p
Lubi wszelkiego rodzaju psy.
Chodzić ze mną na spacery ;];]
Nie lubi jak jej się robi na grzywce trójkącik, ale cóż się dziwić? Chyba nikt tego nie lubi. Ja też ;)
Osobiście to mam wizję, że zostanie sławną modelką, bo ma do tego predyspozycje (potrafi współpracować, słuchać, wykonywać polecenia i ma świetne pomysły). Będzie modelką najlepszą z najlepszych! A dlaczego? Bo moją własną osobista ;p;p
Ogólnie to jej urok osobisty i zniewalające spojrzenie sprawiają, że nauczyciele (i nauczycielki) zawyżają jej oceny xD
Potrafi rozmawiać na wszelkie tematy. Żaden nie stanowi dla niej wyzwania. Umie doradzić i zjawić się zawsze wtedy, gdy tego potrzebuję. Jeśli chodzi o mnie to lubię z nią gadać, bo mi się poprawia wtedy humor ;p;p
A przede wszystkim lubię ją dlatego, bo jesteśmy do siebie tak podobne a zarazem całkiem różne ^^
Kończę, bo mi ostatnio coś weny twórczej brakuje... ;p