ostatnio poczułam przeglądając szuflady, że wypalam się coraz bardziej...
zaczyna zżerać mnie konsumpcjonizm...brak twórczego myślenia zaczyna mnie zabijać
ostatnio zbyt wiele alkoholu się przelało i zbyt wiele nieprzespanych, przebalowanych nocy
przyrzeczenie brzmi, że do czasu matury już tylko 3 imprezy i ani jednej więcej
trzeba powrócić do świata żywych, świata walki sprzed końca października
"Wiesz... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca..."
Mały Książę