Weekend jak najbardziej udany
W piątek była Noc Świętojańska
Myślałam że już nic nie wypali ale było zajebiście
Faza też była Tańczyło się
Chciałam z Pauliną zdj z Bednarkiem ale chuj menager zabronił
Ważne że mamy autografy
W sobotę miałam iść do Justyny na 18stke
Ale nie poszłam
Pojechałam za to nad jezioro z Pati, Łukim, Matim i rodzicami
Miały byc rowery wodne ale były zamknęte , heh akurat załapaliśmy się na noc świętojańską w Lubaszu
Fajnie było Łukasz biedny w "bagażniku" jechał
Cudnie,nie mogło być lepiej
A dziś opierdalanko pełną parą
A w piątek zakończenie roku szkolnego W końcu
Wakacje
No i w piątek też Beach Party w Tce ale nie wiem czy idziemy
Pozdro