ktos taki kochany :))
co sie dzialo...
weekend przeszedł wszystko, w głowie mi sie nie mieści.
trzeźwiec bede chyba przez tydzien ale nie szkodzi, w koncu mam dwaDZIEŚCIA lat, czego mój umysł nie moze ogarnąć.
Wczorajszy dzien, moze nie do konca taki jak sie spodziewałam, ale nie ma co marudzic bo spedzony w towarzystwie ukochanych ludków z czego jestem bardzo zadowolona
Piątku opisać sie po prostu nie da.
mikroekonomia = 4