z ost chwili, czyli jak pieknie trafilam :D
oczywista oczywistoscia by nie bylo , gdybym nie zgubila sie w najbardziej banalnym miejscu, tuz przed celem samym z jednej i drugiej strony (y) 3majmy sie jednak tego pieknego faktu iz koncem koncow trafilam nanan !
20 mil fak je!
coraz bardziej ogarniam :D
wgl mialam dzis zlota mysl, ale to bylo przed tym jak odplynelam w kraine snow, a po tym juz nie ma co liczyc na nic odkrywczego :(
W kazdym razie, dzis laatalysmy :D z mama Madzi muhahah, muuusze :D
i tak wiesz jak jest, ze dobrze jest! :)
poza tym coraz blizej coraz blizej
ii nie , nie swieta !
moje swiateczne zakupy= 4x barszcz czerwony instan (y)
wciaz zastanawiam sie czy uda samej mi sie zrobic uszka czy witaj marketowa lodoweczko :d
propos lodoweczki
2xjajko, resztki masla, mleko laciate, oraz *werble* smalec, albowiem tak to sie konczy jak sie idzie po rozbudzenieu do sklepu po maslo (y) w pidzamce, piekne jest to ,ze niewazne jakbym wyszla to zawsze spotkam kogos kto podziela moj piekny styl :D
P. :* :* :*
Juz prawie meta, tez to widzisz?