Zdj z sylwestra, przydałaby się powtórka :D
Jest git, kilka rzeczy nie pasuje ale poza tym to nie ma co narzekać.
Chcę już ferie, semestr zleciał szybiutko, praktycznie to czuje się jakby dopiero był listopad, o wiele bardziej wolałam zimę ze śniegiem takim mięciutkim, nic tylko rzucać, niż tak ponuro i piździ wszędzie :<
Pół roku temu bym nie pomyślała, że się takie rzeczy będą działy. Niby pół roku mało czasu a cholernie dużo się zmieniło.