Wiecie co ? Kocham zycie.
Mam wspanialych ludzi wokol siebie.
Dzis posiadowa z Michaleem , dopiero wrocilem a jest 1 w nocyy. Spontan na pizze. Jazda do Kozieglow. Poznanie nowych ludzi.
Los chyba ratuje mnie przed zlem. Nie docenialem tego. Juz w piatek zabawa , gramy prawdopodobnie na swiezym powietrzuu. Duzo planow naszego zespoly , czekaja nas inwestycje. Kocham grac. Jak dobrze pojdzie to bedzie moj ostatni tydzien szkoly. Nowa gitarka bedzieee .