Tragedia. Nie chcę żyć w tym popieprzonym świecie. Cały czas mam ten cholerny ból w klatce piersiowej gorszy od jakiego kol wiek innego. Inny ból przyniesie mi ukojenie, trzeba odwrócić uwagę.
Czy ja chcę aż tak wiele? Chcę, żeby na świecie nie było przemocy. Ale co ja k*r*a mogę? Tak, Kordian mnie inspiruje. Przypomina mi mnie, więc nic dziwnego, że przypadł mi do gustu ;)